Autor Wiadomość
ewa_adu
PostWysłany: Śro 14:47, 21 Lut 2007    Temat postu:

Madzia napisał:
Moja koleżanka z pracy urodziła dziewczynkę i podczas porodu uszkodzono jej nerw barkowy,jednak ta koleżanka bardzo intensywnie poddawała dziecko rehabilitacji i wydaje mi się ,że jest w miarę dobrze-rączka jest krótsza o ok. 2 cm.
Teraz jadą do Konstancina do senatorium...



Witaj Madziu , ja też mam córeczkę z porażeniem splotu barkowego. Julcia ma prawie trzy latka. Piszę, bo ciekawa jestem kim jest ta Twoja koleżanka. 26 października pisałaś,że niedługo jadą do Konstancina na rehabilitację. To ciekawie,bo ja właśnie tam z Julcią byłam przez cały miesiąc, więc pewnie się znamy Smile

Oooo, właśnie mi Filka pisze, że Ty jesteś z Kietrza, czyli znasz pewnie Anię z Olą....hihih...świat jest mały...Byłyśmy z nimi na turnusie w jednym pokojuprzez dwa tygodnie....Ola to ulubiona koleżanka Julci. Teraz w marcu znów mamy razem turnusik w Konstancinie RazzRazzRazz

O Julci http://www.splotbarkowy.mojeforum.net/viewtopic.php?t=17
kathrin
PostWysłany: Śro 10:03, 22 Lis 2006    Temat postu:

niestety nic na allegro nie kupowalam i musze sie tam zalogowac,zalozyc konto,widzialam ,ze juz pstryczki aukcje odwiedzily-oby wiecej osob wzielo w tym udzial"!!!!!!
dziucholec1
PostWysłany: Wto 16:44, 21 Lis 2006    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing Laughing
dziucholec1
PostWysłany: Wto 16:44, 21 Lis 2006    Temat postu:

dziękuję :-)
kathrin
PostWysłany: Wto 10:49, 21 Lis 2006    Temat postu:

juz lece na aukcje......
dziucholec1
PostWysłany: Pon 22:51, 20 Lis 2006    Temat postu:

oj dziewczyny, bardzo dziękuję za Waszą chęć do niesienia pomocy. Jesteście naprawdę wspaniałe! Wygląda jednak na to, że Fundacji nie uda się przeprowadzić aukcji przed Świętami z powodu wielu różnych czynników nad którymi wielce ubolewam:(( Jak zapali sie zielone światło to dam znać.
Póki co zapraszam na aukcje prowadzone przez rodziców i znajomych naszych dzieci. Zajrzyjcie do tematu aukcje...
Ewa
PostWysłany: Nie 22:13, 12 Lis 2006    Temat postu:

Ja tez jestem chetna do pomocy jakby co.
Agaa_p
PostWysłany: Sob 11:55, 11 Lis 2006    Temat postu:

czy już coś więcej wiadomo? coś ruszyło?
dziucholec1
PostWysłany: Sob 22:23, 21 Paź 2006    Temat postu:

jeżeli nerw nie jest wyrwany z rdzenia kręgowego tylko naciągnięty to często wystarczy sama rahabilitacja...Operacje robi sie wtedy kiedy zaburzone sa funkcje ręki - podnoszenie, zginanie w łokciu, ruszanie dłonią, zaciskania i prostowanie paluszków..
http://www.fsr.alpha.pl/forum/index.php
Gość
PostWysłany: Pią 11:33, 20 Paź 2006    Temat postu:

szkoda mi takich dzieciaczków Sad dobrze że pomogły te ćwiczenia ....
Madzia
PostWysłany: Pią 9:43, 20 Paź 2006    Temat postu:

Moja koleżanka z pracy urodziła dziewczynkę i podczas porodu uszkodzono jej nerw barkowy,jednak ta koleżanka bardzo intensywnie poddawała dziecko rehabilitacji i wydaje mi się ,że jest w miarę dobrze-rączka jest krótsza o ok. 2 cm.
Teraz jadą do Konstancina do senatorium...
Ania
PostWysłany: Nie 0:21, 15 Paź 2006    Temat postu:

i ja chętnie dołączę się i pomogę
Angel
PostWysłany: Sob 21:26, 07 Paź 2006    Temat postu:

Ja też chętnie pomogę... Tylko nie mam pomyslu... Sad
Gość
PostWysłany: Sob 16:00, 07 Paź 2006    Temat postu:

bardzo szkoda mi tych dzieci Sad ja też pomogę jak tylko potrafie....

mam taką bransoletkę tylko tą z kampanii przeciw rakowej...
dziucholec1
PostWysłany: Pią 22:46, 06 Paź 2006    Temat postu:

ten poprzedni gość to ja dziucholec...
W związku z nadchodzącym Dniem Dziecka Utraconego, obchodzonym 15 października w imieniu organizacji Rodziców po Stracie oraz Rodziców Chorych Dzieci - Dlaczego pozwlę sobie umieścić ich baner ...

Gość
PostWysłany: Pią 16:17, 06 Paź 2006    Temat postu:

OJ DZIEWCZYNY JESTEŚCIE BOSKIE prayer
Postaram sie jak najszybciej dowiedzieć szczegułów i zaczniemy działać!
Myślę, że warto poświecić trochę czasu żeby pomóc tym dzieciakom...Nie ma jak ich wdzięczność Smile
Agaa_p
PostWysłany: Pią 14:04, 06 Paź 2006    Temat postu:

ja wogóle nie mam o tym bladego pojęcia
Filka
PostWysłany: Pią 14:00, 06 Paź 2006    Temat postu:

to tez Smile tylko czekamy na dokładne instrukcje co do aukcji Smile bo to nie tak prosto wystawic aukcje z fundacji Smile
Agaa_p
PostWysłany: Pią 13:50, 06 Paź 2006    Temat postu:

a może też scrapy w ten sposób robić dla chętnych? podać kilka przykładowych gotowców do wyboru, przesyłają zdjęcie a my potem odsyłamy gotowy projekt? to chyba najprostsze
Filka
PostWysłany: Pią 13:10, 06 Paź 2006    Temat postu:

tak pomyślalam ze chetna jestem też oddać jakies swoje zdjecia jako tapete,wiem ze tak robią na cegiełke jak sie kupi cegiełke to wzamian wysylają zdjecia meilem Smile
Filka
PostWysłany: Pią 12:33, 06 Paź 2006    Temat postu:

Mirabeel super !!!
idą świeta wolnymi krokami ale ida Razz wszystko bedzie sie sprzedawac Smile
ja zamawiam robote z kalendarzami Smile
ale kartki świetna myśl Smile album,dekoracja,serwetki.. no wszystko może iść na sprzeadaz Smile
bardzo bardzo zachecam też do rozgłoszenia,moze gdzies jedna drugiej powie i trafimy na dziecko chore których rodzice nie wiedzą jak szukać pomocy Smile po to właśnie jest ta fundacja Smile
Mirabeel
PostWysłany: Pią 12:28, 06 Paź 2006    Temat postu:

JA tez jestem za, chetnie pomoge, nie mam zadnego doswiadczenia z allegro....ale moge jakis albumik zrobic na sprzedaz no nie wiem...moze kartki swiateczne...
Filka
PostWysłany: Pią 12:00, 06 Paź 2006    Temat postu:

ja jestem bardzo za Smile tak jak rozmawiałyśmy to w przyszłym tygodniu zrobie Smile
dziucholec1
PostWysłany: Czw 19:42, 05 Paź 2006    Temat postu: POMOC DLA DZIECI Z USZKODZONYM SPLOTEM RAMIENNYM

Dostałam zielone światło na napisanie trochę o problemach dzieci z uszkodzonym splotem ramiennym. Ciekawa jestem czy ktoś z Was spotkał się juz z tym zagadnieniem?
Ja dopóki nie zaczęłam pracy w Fundacji Splotu Ramiennego - nawet nie wiedziałam co to splot barkowy...
W Polsce ciągle dochodzi do okaleczeń dzieci podczas porodu, jednym z tych uszkodzeń jest dystocja barkowa czyli krótko mówiąc uszkodzenie nerwów rączki. Zazwyczaj przydarza sie to dzieciom z duzą masą ale nie tylko....Jeśli chcecie poczytac więcej o tym problemie zapraszam na stronę Fundacji
www.fsr.alpha.pl
Efekt jest taki , że dziecko nie rusza rączkę i musi przejść wiele operacji, żeby choć częściowo odzyskać funkcje ręki. Z operacjami nie jest różowo bo nie wszystkie mozna zrobic w Polsce. Do tego im później będzie wykonana tym mniejsze szanse na sprawną rękę...
Szansę na przywrócenie sprawnosci tym dzieciaczkom daje wybitny chirurg z Paryża, Prof. A. Gilbert , który wykonuje tego typu operacje , ale niestety one kosztują. Nie każdego jest na nie stać...a każdy chce mieć zdrową rączkę.
Oczywiście mamy darczyńcow którzy czasami płacą na dzieci, ale to wszystko malo. Może podzielicie się pomysłami jak zdobyc fundusze na operację konkretnych dzieci? Moze ktoś ma doświadczenie w aukcjach charytatywnych na allegro?
Na koniec jeszcze link do historii dzieci, które właśnie zbierają na operacje (oczywiście jest ich o wiele więcej)

http://www.fsr.alpha.pl/hgabrysi.html
http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST&f=6&t=361
i jeszcze link do forum , które właśnie rozkręcamy przy stronie fundacji
http://www.fsr.alpha.pl/forum/index.php
A w ogóle to dziękuję za samo przeczytanie tej wiadomości:)